Licealistka Sandra chciałaby w przyszłości grać w orkiestrze symfonicznej. W związku z tym zapisała się na lekcje gry na flecie. Wykupiła lekcje u znanego nauczyciela gry na tym instrumencie. Niestety nieświadoma tego, że nauczyciel od razu będzie chciał przejść do intensywnego nauczania, nie zabrała ze sobą fletu na pierwszą lekcję. Nauczyciel doszedł do wniosku, że szkoda tracić lekcji, więc postanowił użyć zastępczego instrumentu. Pierwsza lekcja rozpoczęła się od nauki prawidłowego ułożenia ust do gry na flecie. Trzeba przyznać, że Sandra okazała się być bardzo pojętną uczennicą i bardzo szybko zaangażowała się w lekcję.